Sposoby na zimowe spacery – w co ubrać dziecko zimą?

Ubieranie „na cebulkę”

To tradycyjny sposób ubierania polegający na nakładaniu na siebie wielu warstw. Dzięki niemu, gdy nasze dziecko zasygnalizuje, że jest mu za gorąco, bez problemu może zdjąć jedną z nich. Podczas przebywania na świeżym powietrzu ważne jest, by można było swobodnie się poruszać, a „ubieranie na cebulkę” doskonale to umożliwia. Pamiętajmy jednak, by nie ubrać dziecka w zbyt wiele warstw. Zwróć więc uwagę, czy na spacerze będzie chodzić, biegać, czy tylko przebywać w wózku. Ważne jest, żeby nie było mu za gorąco – może to nieść za sobą więcej szkody niż pożytku przy budowaniu odporności.

Co pod spód?

Jak już wspomnieliśmy kilka zdań wcześniej, ważne jest, by podczas spaceru dziecko niepotrzebnie się nie pociło. W związku z tym, należy zwrócić uwagę, z jakiego materiału są ubrania naszego malucha, a szczególnie te, które będą pełnić rolę tzw. podkoszulek. Coraz bardziej popularne stają się ubrania z wełny Merino. To bardzo dobra alternatywa dla tych zwykłych, bawełnianych. Jeśli jeszcze o niej nie słyszałeś, warto już dziś zagłębić się w ten temat. Gdy już dobierzesz odpowiednią bieliznę dla swojego malucha, nie zapomnij nałożyć mu polaru bądź ciepłego swetra, który świetnie będzie izolował ciepło.

Co na wierzch?

Wiatr? Deszcz? Zawierucha? Nigdy nie wiadomo, co może was spotkać podczas długiego spaceru. Zatem doskonałym rozwiązaniem na ochronę przed takimi niespodziankami pogodowymi jest dziecięcy kombinezon. Na rynku jest ich całe mnóstwo, więc na pewno wybierzesz idealny dla twojego malucha. Możesz wybrać jedno bądź dwuczęściowy, w kolorze jakim tylko chcecie. Sami ocenicie, w jakim rodzaju kombinezonu będzie Twojemu dziecku najwygodniej. Pamiętaj tylko, aby zwrócić uwagę, czy spełnia on funkcję wiatro i wodoszczelną.

Co na głowę?

Specjaliści twierdzą, że przez głowę ucieka 50% ciepła z naszego organizmu. Dlatego nie zapominaj o ciepłej czapce dla dziecka. Na wiatr i mróz doskonale sprawdzi się taka z podszewką z polaru. Gdy zimowy spacer jest nieco cieplejszy, wystarczy zwykła czapka, bez podszewki. W razie potrzeby możecie wykorzystać kaptur.

Co na stopy?

Zdaje się, że jedną z najważniejszych rzeczy potrzebnych na zimowy spacer są właśnie ciepłe buty. Wyobrażasz sobie spacerować w przemokniętych od śniegu bądź deszczu butach? Nie ma nic gorszego, a przeziębienie murowane. Koniecznie zainwestuj w solidne, ocieplane buty dla Twojego dziecka. Powinny być przede wszystkim nieprzemakalne, na grubej, wyższej podeszwie. Dzięki temu dziecko nie odczuje zimna „od ziemi”. Dobrze, gdy buty są ocieplone odpowiednim materiałem. Niestety, niektóre z nich są sztuczne, przez co stopy dziecka mogą się pocić, dlatego warto zwrócić uwagę, z czego dane ocieplenie jest wykonane. Gdy już dobierzesz idealne buty, nie zapomnij o ciepłych skarpetach, a w razie silnego mrozu, nawet podwójnych!

Co na dłonie?

Dobre, ciepłe rękawiczki to również podstawa zimowych spacerów. Im bliżej zimy, tym więcej przeróżnych ich rodzajów w sklepach. Najlepsze jednak będą ocieplane i nieprzemakalne, ale ważne, by dziecko mogło w nich swobodnie poruszać palcami. Dzięki temu bez problemu ulepi najpiękniejszego bałwana w okolicy, a przy tym jego dłonie będą suche i ciepłe.

Pamiętaj o skórze!

Jeśli garderoba dziecka już skompletowana, nie zapomnij posmarować jego twarzy odpowiednim kremem, adekwatnym do warunków pogodowych. Pamiętaj! Skóra maluchów jest bardzo delikatna i zdecydowanie bardziej narażona na czynniki pogodowe, niż skóra osoby dorosłej.

Zatem twoje dziecko na spacer jest już w pełni gotowe. A czy pamiętasz o sobie? Nie musisz mieć na sobie kombinezonu, ale na zimowe spacery na pewno świetnie sprawdzi się ciepła damska kurtka narciarska. Dlaczego narciarska? Bo właśnie te należą do tych najcieplejszych, a materiały, z których są wykonane są najbardziej dostosowane do zimowych warunków pogodowych. Jeśli jeszcze takiej nie posiadasz, już dziś wybierz się do sklepu. Pamiętaj – Twoja pociecha musi mieć zdrowych i równie odpornych na przeziębienia rodziców!